Najnowsze artykuły
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1099
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać330
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński19
-
Artykuły„(Nie) mówmy o seksie” – Storytel i SEXEDPL w intymnych rozmowach bez tabuBarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,7 / 10
159 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 474
Opinie: 33
Średnia ocen:
7,0 / 10
411 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 907
Opinie: 35
Przeczytała:
2021-01-29
2021-01-29
Cykl:
Tereska Trawna (tom 1)
Średnia ocen:
7,0 / 10
1784 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (39 plusów)
Czytelnicy: 2793
Opinie: 421
Zobacz opinię (39 plusów)
Książkę rozpoczyna opowieść o tym, jak to lodówka będąca swoistym głośnikiem rozprowadzającym miłosne amory sąsiadki po mieszkaniu, stała się przyczyną tego, że państwo Trawni od rozmowy o remoncie mieszkania przeszli do kupna pięknego domu na skraju lasu. Sielskie, wiejskie widoki, poranna kawa na tarasie i uroczy staw za domem miały odtąd towarzyszyć Teresce każdego dnia. Jednak rano budził ją nie zapach świeżo parzonej kawy, a kosiarka, do domu sprowadziła się teściowa, która po rzeczonym lesie nakazała Teresce biegać, a stawu nie było – wysechł. Był za to dywan. Dywan z wkładką.
Muszę zacząć przede wszystkim od tego, że gdyby nie pierwsze strony książki, nie wiem, czy udałoby mi się ją skończyć w dwa dni. Początek powieści bawił mnie do łez, co jest mocno zaskakujące, jeśli o mnie chodzi. Zwykle pierwsze żarty uważam za wymuszone, ciężko mi się „wbić” w humor autora i mimo, że uwielbiam komedie kryminalne, zazwyczaj uważam je za dosyć sztywne. Marta Kisiel natomiast zaczęła doskonale, od razu weszła z petardą i bynajmniej nie był to niewybuch. A jako, że książkę zaczęłam czytać w miejscu publicznym, bardzo mocno musiałam się powstrzymywać, żeby nie wybuchnąć śmiechem.
W kryminałach ważne dla mnie jest to, czy jestem w stanie odgadnąć kim jest sprawca zbrodni. Tutaj od samego początku, jeszcze zanim w ogóle zwłoki zostały znalezione, wiedziałam, która postać będzie „zbrodzieniem”. Ale czy to źle? Po tę książkę sięgnęłam nie po to, żeby rozwikłać okropnie skomplikowaną sprawę kryminalną, ale żeby dobrze się bawić. I tak właśnie było.
Trzeba przyznać, że Marta Kisiel ma wspaniałe pióro – lekkie i przyjemne. „Dywan z Wkładką” potrafi zainteresować oraz rozbawić czytelnika i chyba nie skłamię, jeśli powiem, że była to najlepsza komedia kryminalna, jaką dane było mi przeczytać. Myślę, że najlepszym podsumowaniem tej recenzji będzie moja chęć przeczytania pozostałych książek autorki, które z pewnością również zasługują na uwagę.
________
Na całość recenzji oraz dyskusję na temat książki zapraszam tutaj: http://atramentowaprzystan.blogspot.com/2021/02/dywan-z-wkadka-marta-kisiel.html
Książkę rozpoczyna opowieść o tym, jak to lodówka będąca swoistym głośnikiem rozprowadzającym miłosne amory sąsiadki po mieszkaniu, stała się przyczyną tego, że państwo Trawni od rozmowy o remoncie mieszkania przeszli do kupna pięknego domu na skraju lasu. Sielskie, wiejskie widoki, poranna kawa na tarasie i uroczy staw za domem miały odtąd towarzyszyć Teresce każdego dnia....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to